Powietrze atmosferyczne zawiera parę wodną. Podczas procesu jego sprężania, wzrasta wiele kluczowych parametrów, takich jak temperatura powietrza, ilość pary wodnej na jednostkę objętości, czyli ciśnieniowy punkt rosy. Ten ostatni, mierzony jest w stopniach Celsjusza. Wskazuje on najniższą temperaturę, w której woda nie będzie się wykraplać ze sprężonego powietrza. Innymi słowy, kondensacja następuje tylko wtedy, jeśli powietrze zostanie schłodzone poniżej ciśnieniowego punktu rosy. Im niższy ciśnieniowy punkt rosy, tym bardziej suche jest sprężone powietrze.
Jeśli sprężone powietrze nie zostanie osuszone po procesie sprężania, wilgoć w nim zawarta może się skraplać. Dzieje się tak, gdy sprężone powietrze zostanie schłodzone. Może się tak zdarzyć zimą w niezaizolowanym rurociągu przechodzącym między halami produkcyjnymi. Wilgoć gromadząca się w rurociągach lub urządzeniach zasilanych sprężonym powietrzem może doprowadzić do ich uszkodzenia. A nawet mieć wpływ na jakość wytwarzanych produktów. Dlatego ważne jest, aby z należytą starannością dobrać odpowiedni stopień osuszania sprężonego powietrza do danego procesu. Ostatecznie to właśnie stopień osuszenia sprężonego powietrza decyduje o metodzie, a zatem i o kosztach osuszania.
Osuszanie chłodnicze jest na ogół najbardziej efektywną i ekonomiczną metodą dla większości zastosowań. Zapewnia ono ciśnieniowy punkt rosy o wartości do +3°C.
Ze względu na charakter procesu technologicznego czasami wymagany jest niższy ciśnieniowy punkt rosy. Można wtedy zastosować osuszacze sorpcyjne lub osuszacze kombinowane. Jednak tego typu osuszanie wiąże się z wyższymi kosztami. Wynikają one z konieczności zastosowania dodatkowych materiałów i zwiększonego zużycia energii.
W osuszaczach sorpcyjnych sprężone powietrze przechodzi proces uzdatniania za pomocą środków osuszających. Może to być żel krzemionkowy lub aktywowane aluminium. Podczas fazy osuszania para wodna zawarta w sprężonym powietrzu wiąże się z substancjami osuszającymi. Gdy pojemność adsorpcyjna osuszacza zostanie wykorzystana, musi on sam zostać zregenerowany, czyli "osuszony". Taka regeneracja złoża następuje w zależności od budowy osuszacza w sposób ciągły lub okresowy. Odstępy te są zależne od tego, jaki ciśnieniowy punkt rosy chcemy uzyskać. To właśnie proces regeneracji generuje największe koszty eksploatacyjne, ponieważ wymaga dodatkowej energii.
Pod względem technicznym procesy regeneracji można podzielić na komorowe i bębnowe. W regeneracji komorowej środek osuszający występuje w postaci granulatu. Znajduje się on w dwóch oddzielnych zbiornikach ciśnieniowych. Regeneracja środka osuszającego odbywa się w sposób okresowy. Osuszacz może wykorzystywać zimne sprężone powietrze, które zostało już osuszone lub grzałkę i dodatkową dmuchawę.
Osuszacze z regeneracją ciągłą zostały specjalnie zaprojektowane do danej sprężarki bezolejowej. W ich przypadku gorące sprężone powietrze do regeneracji dostarczane jest bezpośrednio z drugiego stopnia sprężarki. Niektóre zastosowania i warunki środowiskowe stawiają szczególnie wysokie wymagania dotyczące jakości i produkcji sprężonego powietrza. Idealnym rozwiązaniem jest wówczas osuszacz rotacyjny o pełnym strumieniu w połączeniu z pracującą bezolejową sprężarką śrubową. Takie rozwiązanie zapewnia wyjątkową jakość sprężonego powietrza i maksymalną wydajność. I to nawet w najtrudniejszych warunkach.